(fot. pixabay)
Szkło jest, obok tworzywa sztucznego, najpowszechniej stosowanym materiałem opakowaniowym. To materiał trwały, który może być przetwarzany wielokrotnie – i to bez pogorszenia jego parametrów jakościowych. Na czym polega proces recyklingu odpadów wyrzucanych do zielonego pojemnika?
W 2022 roku załogi MPO odebrały od mieszkańców Warszawy ok. 12 tys. ton odpadów zaliczanych do szkła opakowaniowego. W pierwszej połowie 2023 roku było ich ok. 7 tys. ton. Cała masa tej frakcji może być wielokrotnie przetwarzana. Jest to możliwe, jeśli do zielonych pojemników trafiają wyłącznie butelki i słoiki spożywcze. W przeciwnym razie powstały recyklat będzie niepełnowartościowy i niskiej jakości.
Dlaczego warto inwestować w recykling szkła?
Przetworzone szkło nie traci na jakości. Wciąż jest niezmiennie wytrzymałe i zachowuje wszystkie swoje pierwotne właściwości. Z każdej tony szkła, odzyskanej dzięki prawidłowej segregowaniu odpadów, uzyskuje się oszczędność jednej tony piasku kwarcowego, który jest surowcem niezbędnym, by szkło produkować. Warto też pamiętać, że stłuczka szklana (powstająca z odpadów wyrzucanych do zielonych pojemników) topi się w niższej temperaturze. W efekcie podczas produkowania szkła z recyklatu zużywa się mniej energii i wody.
Proces recyklingu szkła
Recykling szkła to rozbudowany, wielopoziomowy proces, który rozpoczyna się od selektywnej zbiórki odpadów szklanych. Butelki i słoiki muszą być posegregowane ze względu na kolor. Selekcja szkła jest realizowana przy wykorzystaniu separatorów elektrooptycznych. Poza tym niezwykle istotne jest ich dokładnie umycie oraz usunięcie nalepek, etykiet, resztek kleju, metalowych kapsli czy wieczek. Dzięki technologii recyklingu szkła możliwe jest oczyszczanie odpadów, a także usuwanie resztek organicznych w płuczkach wodnych. Oczyszczone i wyselekcjonowane szkło jest wstępnie kruszone. Następnie przechodzi magnetyczną segregację, która umożliwia usunięcie mniejszych zanieczyszczeń z drewna, papieru, folii oraz zanieczyszczeń metalowych. Kolejnym etapem procesu recyklingu jest rozdrobnienie stłuczki na kawałki o wymiarach do 35 mm. Tak rozdrobnioną masę kolejny raz poddaje się selekcjonowaniu w poszukiwaniu drobnych zanieczyszczeń oraz stłuczki szklanej o innej barwie. Niezwykle ważne jest, aby usunąć zwłaszcza zanieczyszczenia piaskiem, które mogą znacząco wpłynąć na strukturę wytopionego szkła. Technologiczny proces recyklingu szkła kończy przetapianie stłuczki na masę szklaną.
(materiał archiwalny, opublikowany na stronie 01.12.2022 roku)
Dwa Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, które MPO Warszawa otworzyło na Woli i Bielanach, funkcjonują od ponad pół roku. W tym czasie warszawianki i warszawiacy dostarczyli do nich ponad 650 ton odpadów nietypowych. Wizytę w PSZOK-ach ułatwi informator dostępny na stronie warszawa19115.
PSZOK-i Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania zostały otwarte dla mieszkańców 1 marca 2023 roku. W pierwszym miesiącu funkcjonowania mieszkańcy stolicy dostarczyli do nich ponad 50 ton odpadów. W kolejnych tygodniach rozpoznawalność punktów stale rosła.
- Już w maju do PSZOK-u przy ul. Kampinoskiej przywieziono ponad dwa razy więcej odpadów wielkogabarytowych oraz ponad trzy razy więcej odpadów biodegradowalnych niż w marcu. W tym samym miesiącu do punktu przy ul. Tatarskiej dostarczono prawie 80 ton odpadów. Podobnie było również w okresie wakacyjnym, kiedy to pozornie zainteresowanie porządkami mogło być mniejsze - mówi Jakub Turowicz z zespołu prasowego MPO Warszawa.
W ciągu sześciu miesięcy od uruchomienia PSZOK-ów mieszkańcy stolicy przywieźli do nich w sumie ok. 650 ton odpadów trudnych i niebezpiecznych. Wśród dostarczanych odpadów największe ilości stanowi gruz, odpady wielkogabarytowe oraz zużyte opony i sprzęt elektroniczny.
- Korzystanie z PSZOK-ów jest wygodne. Na ich teren można wjechać samochodem. Każdy kontener jest oznaczony, a nasi pracownicy wskazują odpowiednie miejsce do rozładowania odpadów - dodaje Jakub Turowicz.
Co warto wiedzieć o PSZOK-ach?
W PSZOK-ach przy ul. Tatarskiej 2/4 oraz Kampinoskiej 1 mieszkańcy mogą bezpiecznie i bezpłatnie pozbyć się odpadów trudnych i nietypowych. Dotyczy to przede wszystkim odpadów, których nie można wyrzucać do żadnego z pojemników, ustawionych w altanach śmietnikowych. Oba punkty spółki są otwarte od poniedziałku do piątku w godz. 11:00 - 19:00 oraz w soboty w godz. 09:00 - 17:00.
Pełna lista odpadów, które można dostarczać do PSZOK-ów, znajduje się na miejskiej stronie warszawa19115. Są to m.in. pojemniki po aerozolach, gaśnice, lustra, rozpuszczalniki, detergenty, drewno, gruz, zużyte opony czy akumulatory. Punkty przyjmują wyłącznie odpady komunalne, wytworzone w gospodarstwach domowych.
- Regulamin określa limity przywożonych do PSZOK-ów odpadów. Jednego dnia dopuszcza się dostarczenie do punktu m.in. maksymalnie 150 kg odpadów wielkogabarytowych oraz do 200 kg odpadów budowlanych i rozbiórkowych - precyzuje Jakub Turowicz z zespołu prasowego MPO.
Odpady do PSZOK-ów można przywozić bezpośrednio samochodem lub autem z lekką przyczepką. Odpady wymagające opakowań powinny znajdować się w szczelnych pakunkach z oryginalnymi etykietami, co ułatwi pracownikom ich identyfikację. Należy również pamiętać, że za rozładunek do właściwych kontenerów odpowiada mieszkaniec.
Za nami kolejna edycja Ekopikniku w Multimedialnym Parku Fontann, wyjątkowego wydarzenia poświęconego edukacji ekologicznej. Program imprezy obfitował w warsztaty twórcze, gry i zabawy plenerowe w duchu idei zero waste. Ogromnym zainteresowaniem gości cieszyły się zajęcia „Mini wysypisko”, które wraz z nowoczesnym pojazdem bezpylnym, były głównymi atrakcjami stoiska Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania. W najbliższą niedzielę MPO będzie obecne w trakcie eventu "EkoPower" w dzielnicy Wawer.
Tegorocznemu Ekopiknikowi towarzyszyło hasło „Segreguję, przyrodę szanuję”. Wydarzenie wpisuje się w trwający właśnie „Warszawski Miesiąc Recyklingu”. Cykliczny event jest organizowany przez m.st. Warszawa.
W tym roku podczas Ekopikniku w Parku Fontann pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania przygotowali stanowisko edukacyjne, dedykowane prawidłowej segregacji odpadów komunalnych oraz procesowi ich odbioru i późniejszego zagospodarowania. Na najmłodszych czekała nauka i zabawa podczas autorskich warsztatów MPO pn. ,,Mini Wysypisko’’. Zajęcia umożliwiają uczestnikom weryfikację wiedzy i umiejętności w trakcie segregacji odpadów oraz wyboru właściwego kontenera.
Zarówno dzieci, jak i dorośli, z zaciekawieniem podziwiali jeden z nowoczesnych pojazdów bezpylnych Spółki, który stał się jedną z największych atrakcji całego wydarzenia. Członkowie załóg, którzy na co dzień odbierają odpady od mieszkańców, chętnie dzielili się swoimi doświadczeniami i anegdotami z pracy.
Takie same atrakcje Spółka przygotuje dla wszystkich, którzy w najbliższą niedzielę wybiorą się na EkoPower Wawer. W trakcie pikniku przy ulicy Rychnowskiej, poza możliwością zapoznania się z pojazdem MPO i warsztatami „Mini Wysypisko”, uczestnicy wydarzenia będą mogli poszerzyć wiedzę na temat kompostowania odpadów, czystości powietrza czy znaczenia pszczół w ekosystemie.
(fot. pixabay)
9 września (od 2015 roku) obchodzony jest Dzień Recyklingu Baterii. Datę tę wybrano nieprzypadkowo, bowiem tego dnia w 1737 roku urodził się Luigi Galvani, włoski lekarz z Bolonii, którego prace zainspirowały Alessandro Voltę, dzięki czemu powstało pierwsze ogniwo galwaniczne. W jaki jednak sposób poddawać recyklingowi współczesne baterie i dlaczego nie powinno się ich wyrzucać do zwykłego kosza na odpady?
Znaczenie baterii i akumulatorów w codziennym życiu jest niepodważalne. Niemniej istotan jest również świadomość, iż materiały oraz związki chemiczne, które stosuje się do ich produkcji, mogą stanowić zagrożenie dla człowieka i środowiska naturalnego. Zużyte baterie i akumulatory są wyjątkowo niebezpiecznymi odpadami. Zawierają toksyczne pierwiastki, m.in. ołów, kadm, nikiel czy lit oraz żrące kwasy i alkalia. Z tego właśnie powodu nie powinno się ich wyrzucać wraz z odpadami komunalnymi. Właściwym rozwiązaniem jest utylizacja baterii i akumulatorów w specjalnych pojemnikach. Baterie, które trafiają do zwykłych kontenerów, mogą ulec korozji, co w efekcie doprowadza do rozszczelnienia obudowy i wycieku toksycznych związków. Jedna bateria guzikowa, stosowana w zegarkach ręcznych, może zanieczyścić nawet kilkaset litrów wody.
Co robić z bateriami?
Jedną z najskuteczniejszych metod jest próba zmiany dotychczasowych przyzwyczajeń i zastąpienie jednorazowych baterii akumulatorami wielokrotnego użytku. Wyeliminowanie "jednorazówek" doprowadzi do zuzycia mniejszych ilości cennych surowców, ograniczy transport, pozwoli zredukować ślad wodny i węglowy oraz zminimalizuje ryzyko skażenia wody i gleby. Z drugiej strony metodą jest również konsekwentne zbieranie zużytych baterii i akumulatorów i zwrot do specjalnych punktów zbiórki. MPO w marcu 2023 roku otworzyło mieszkańcom swoje pierwsze Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, które przyjmują m.in. baterie. PSZOK-i znajdują się przy ul. Tatarskiej 2/4 oraz przy ul. Kampinoskiej 1 - na terenie lokalizacji MPO. Dostarczanie baterii i akumulatorów w dedykowane miejsca umożliwia odzyskanie nawet do 99,5% składników, z których są zbudowane.
Elektroodpady w Warszawie
W Warszawie rośnie liczba miejsc, w których mieszkańcy mogą oddawać zużyte sprzęty elektryczne i elektroniczne. W zeszłym roku kilkadziesiąt zielonych kontenerów stanęło w kilkunastu dzielnicach. Można do nich wrzucać niewielkie urządzenia o wymiarach 20x50x40 cm, np. żelazka, miksery, lampki czy laptopy, a przez mniejszy otwór także zużyte baterie. Każdy z pojemników znajduje się w otwartej, ogólnodostępnej przestrzeni. Dokładne lokalizacje można sprawdzić na stronie www.elektrosmieci.pl. Za ustawienie i odbiór zużytych urządzeń w ramach zielonych kontenerów odpowiada firma ElektroEko.